Skontaktuj się 695.733.532

Darowizna a zachowek

Ewa Tomala

Dla zobrazowania sprawy przyjmijmy następującą hipotetyczną sytuację. Rodzice przepisali dom i całe gospodarstwo w formie darowizny. Służebność dożywotnia rodziców wygasła – oboje nie żyją. W domu, który otrzymał obdarowany do chwili obecnej zamieszkuje jego rodzeństwo. Między rodzeństwem dochodzi do kłótni – ubliżają sobie, nie pomagają w gospodarstwie. Jakie mam prawo obdarowany– czy może ich wymeldować i czy będzie musiał zapłacić im zachowek po rodzicach?

W przedstawionym powyżej stanie faktycznym pojawiają się dwa odrębne problemy – czy jako obdarowany będzie musiał zapłacić zachowek oraz czy ma prawo do wymeldowania rodzeństwa z domu otrzymanego od rodziców. W niniejszym artykule, omówione zostanie pierwsze zagadnienia. Drugie z nich zostanie poruszone w kolejnym wydaniu. Odnosząc się do problemu, czy obdarowany, będzie musiał zapłacić rodzeństwu zachowek, zaznaczam, iż z uwagi na zbyt małą ilość informacji, nie można jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, postaram się jednak wyjaśnić tę problematykę.

Co do zasady, za zapłatę zachowku odpowiedzialni są spadkobiercy, ponieważ to oni przejmują cały majątek, a  zachowek traktowany jest jako dług spadkowy. Niekiedy jednak, jeżeli uprawniony do zachowku nie może otrzymać całości zachowku od spadkobiercy, może on domagać się wypłaty pieniędzy od obdarowanego.

Poniżej przedstawię czynniki, od których będzie uzależniony obowiązek zapłaty zachowku. Konieczne jest zatem ustalenie kilku istotnych kwestii, a mianowicie: kiedy darowizna została dokonana, czy rodzeństwo otrzymało jakąś rekompensatę od rodziców, a także, kiedy doszło do otwarcia spadku i czy rodzeństwo nie zostało wydziedziczone.

Ustalenie kiedy darowizna została dokonana, ma znaczenie dla faktu czy dana darowizna jest doliczana do udziału spadkowego, czy też nie. Darowizna dokonana przed więcej niż dziesięciu laty, licząc wstecz od otwarcia spadku (czyli chwili śmierci spadkodawców), nie będzie brana pod uwagę przy ustalaniu udziału spadkowego, a zatem w takiej sytuacji rodzeństwo nie będzie przysługiwał zachowek.

Gdyby jednak nie upłynął jeszcze dziesięcioletni termin, trzeba sprawdzić, czy rodzeństwo ma prawo do żądania zachowku. Jeżeli rodzeństwo otrzymało od spadkodawcy darowiznę lub rekompensata nastąpiła poprzez zapis w testamencie bądź też w postaci powołania do spadku z ustawy, która pokrywa swoją wartością wartość zachowku w całości, to roszczenie rodzeństwa o zachowek będzie bezzasadne. Natomiast jeśli nie pokryło to wartości zachowku w całości, to rodzeństwo ma prawo żądać od obdarowanego, sumy pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku.

Należy jednak pamiętać, że obdarowany będzie zobowiązany do zapłaty zachowku jedynie w granicach wzbogacenia, będącego skutkiem darowizny. Jeżeli obdarowany sam jest uprawniony do zachowku, ponosi on odpowiedzialność względem innych uprawnionych do zachowku tylko do wysokości nadwyżki przekraczającej jego własny zachowek.

Roszczenie rodzeństwa o zachowek będzie bezzasadne, gdyby okazało się, że zostali oni wydziedziczeni przez spadkodawców.

Ewa Tomala

Ewa Tomala

Radca Prawny